Co będzie jeśli będziemy pić tylko kole i nic więcej?
Ponad sto lat temu – w 1893 roku została opatentowana Coca-Cola. Jej założyciel – John Pemberton próbował użyć jej w celach medycznych – jako lekarstwo które stymuluje układ nerwowy oraz zapobiega migrenie.
I nic w tym dziwnego – w Coli następnie dodawano prawdziwe narkotyki takie jak liście kokainy oraz wyciągi z orzechów amerykańskich.
Poźniej „lekarstwo” Cola zostało rozwodnione wodą gazowaną i usunięto z niej elementy zawierające narkotyki. Ale biorąc pod uwagę to że codziennie na świecie wypijanych jest 1,5 mln butelek Coli można śmiało nazwać ją narkotykiem spożywczym.
Dziś pełny przepis na Coca-Colę i jej tajemniczy składnik o nazwie „7X” znane są tylko przez kilku szefów firmy produkującej ten napój. Czy składniki które zostały zachowane z przepisu Johna Pembertoma to między innymi: gałka muszkatołowa, wyciąg z cytryny, limonki, wanilia, kwasek cytrynowy, olejek neroli oraz kofeina?
Z piciem Coli wiąże się wiele mitów i konsekwencji.
Mówią, że ma tak ostry skład, że jest w stanie oczyścić rdzę na metalowych śrubach lub zderzaku auta, lecz zespół naukowy tego nie potwierdził.
Tak naprawdę znany jest tylko jeden fakt, kiedy w USA, pozwano firmę Coca Cola za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Powodem była śmierć kobiety, która codziennie piła 7-9 litrów Coli. W ogóle, to dziwne byłoby gdyby przeżyła przy takiej „diecie”.
A co się z tobą stanie jeśli całkowicie zamienisz wodę na Cole? Wtedy zamiast ośmiu szklanek wody musiałbyś wypić osiem szklanek Coli.
W pierwszych minutach po tym, jak wypijesz szklankę Coli o pojemności 330 ml do twojego organizmu trafia 35 g cukru — czyli około 3,5 łyżeczki. Tym sposobem, w ciągu dnia możemy dostarczyć naszemu organizmowi aż 28 łyżeczek cukru.
Po 20 minutach nasz organizm reaguje na ten cukier gwałtownym wzrostem insuliny w naszym ciele. Wątroba odpowiada na „słodki” atak, zamieniając cukier w tłuszcz.
Minęło 40 minut. Twój organizm oswoił się już z kofeiną, zawartą w Koli. Teraz masz podwyższone ciśnienie krwi, twoje źrenice się rozszerzają oraz masz przyspieszone bicie serca.
W mózgu blokowane są receptory w skutek czego nie czujemy się senni.
Po 45 minutach od wypicia Coli, organizm zaczyna produkować duże ilości dopaminy – hormonu przyjemności. W ten sposób wytwarza się odruch „Cola-zabawy”, a organizm znowu i znowu domaga się o kolejną dawkę dopaminy.
Ponadto, kwas ortofosforowy (suplement Е338) z Coli „wysusza” błone śluzową jamy ustnej, dodatkowo powodując uczucie pragnienia. Receptory na języku odczuwają to i wysyłają do mózgu sygnał…
Po upływie 60 minut suplement Е338 staje się katalizatorem dla połączenia magnezu, wapnia, potasu i cynku.
Wysoka dawka cukru oraz obecność kofeiny w naszym ciele prowadzi do częstszego oddawania moczu.
Ze względu na częste oddawanie moczu z organizmu pozbywamy się dużej ilości wody z pożytecznymi mikroelementami, wśród których jest potas i wapń, niezbędne dla zdrowych kości i zębów.
W rezultacie zwiększa się ryzyko demineralizacji organizmu co skutkuje zminiejszeniem trwałości naszych kości.
Zwiększona kwasowość i cukier w jamie ustnej powodują aktywne rozmnażanie się bakterii, zniszczenie szkliwa zębów i próchnicę.
Ponadto, zastępując wodę Colą, co tydzień spożywamy zbędne 5400 kcal. To prosta droga do nadwagi i cukrzycy.
Wszystko to dotyczy nie tylko Coca-Coli, ale również wszystkich innych słodkich napojów gazowanych.
Jednak nie wszystko jest takie straszne!
Bez szkody dla zdrowia dorosły człowiek może pić między 200 a 330 ml Coli dziennie. Pozostałą ciecz najlepiej spożywać w postaci czystej wody.
Nie zapomnij czyścić zębów po tym jak pijesz słodkie napoje gazowane. Bądźcie zdrowi!
