Historia

Co będzie, jeżeli wszystkie kontynenty połączą się w jeden?

Mało kto wie o istnieniu na naszej planecie cyklu superkontynentalnego, o długości około 600 mln lat.
Ostatnim z 8 możliwych cykli superkontynentalnych była Pangea.

Świadczą o tym badania geologiczne i odkryte skamieliny. Z biegiem czasu superkontynent rozbiły liczne trzęsienia ziemi.

Popatrzcie na kontury Afryki i Ameryki Południowej – gdyby je połączyć, to ułożą się jak kawałki jednej mozaiki, idealnie do siebie pasują.

Naukowcy twierdzą, że rozdzielone kiedyś kontynenty, znowu dążą do połączenia.

Na przykład, przez ostatnie 40 milionów lat Afryka coraz bliżej “podpełza” do Europy. Australia stopniowo przesuwa się w stronę południowo-wschodniej Azji, a Ameryka Północna może stać się częścią jednego Euro-Afrykańsko-Azjatyckiego monolitu.

Ten proces powodują trzęsienia ziemi we Włoszech, Grecji i Turcji. Przecież silne trzęsienia ziemi to czynniki wpływające na dryf kontynentów w stronę siebie nawzajem.

Przez ostatnie kilka milionów lat Morze Śródziemne szybko zmniejsza swoje rozmiary: kiedyś był to ogromny ocean, a teraz – jedynie niewielkie morze.

Naukowcy prognozują, że pełne połączenie kontynentów nastąpi w ciągu 200 milionów lat.

Przybliżanie się kontynentów zachodzi od dawna, a średnia prędkość ich wędrówki wynosi mniej więcej po 3 centymetry rocznie.

Istnieje kilka scenariuszy połączenia kontynentów.

Jedyne, w czym są one zgodne, to fakt, że niektóre oceany mogą się przemieścić albo w ogóle zniknąć.

W rezultacie wszystkie statki, które będą się znajdowały na tych wodach, utkną na lądzie i z czasem zmienią się w kupę złomu.

Morski wiatr nie będzie w stanie dotrzeć do środka lądu, i z tego powodu klimat się zmieni i stanie się bardziej gorący. A duża część kontynentu przemieni się w pustynię.

Z tego powodu większość ludzi, którzy nie będą w stanie przeżyć w gorącym i suchym klimacie, zacznie migrować w stronę morskich brzegów.

A jedno z najzimniejszych miejsc na świecie, gdzie obecnie żyją ludzie – Syberia, stanie się rejonem tropikalnym.

Tam, gdzie zetkną się kontynenty, utworzą się wysokie góry. Tak, że według nich będzie można określić granice kontynentów.

Wiele krajów zacznie się kłócić z powodu wyznaczenia granic terytorialnych. Mogą wybuchnąć poważne spory.

Liczne choroby, które wcześniej występowały tylko na określonym kontynencie, zaczną bez żadnych przeszkód opanowywać całą planetę.

Turystyka będzie bardziej dostępna i tańsza. Przecież nie trzeba będzie tracić dużo czasu i pieniędzy na loty. Do dowolnego zakątka na świecie będzie można się dostać samochodem albo na piechotę.

Rejsy statkiem staną się bardziej popularne dzięki temu, że podróż dookoła świata będzie oznaczała po prostu podróż dookoła kontynentu.

Z powodu braku dużej ilości pastwisk, nie będzie gdzie wypasać zwierząt, i ludzie będą musieli żywić się tylko jedzeniem pochodzenia roślinnego albo morskiego.

Warto zauważyć, że dokładnych danych o tym, jaka będzie nasza planeta w przyszłości, nie ma, ponieważ praktycznie niemożliwe jest, żeby przewidzieć ruch kontynentów.

Wiadomo o tym będzie dopiero bliżej samego połączenia się kontynentów w jeden ląd. A dzisiejsze przypuszczenia to tylko teoria.

Jedno można powiedzieć na pewno. Kiedyś to się zdarzy. Ale my tego raczej nie zobaczymy.

A wy chcielibyście na własne oczy zobaczyć superkontynent?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close