CiałoJedzenie

Co by było, gdyby przez tydzień jeść tylko fast food?

Znam twoje największe marzenie! Chcesz być silny. Bardzo silny! Dlatego postanowiłeś stać się trochę większy.

Ale sportu uprawiać to ci się nie chce. Rozumiem. A jak szybko nabrać masy? To łatwe! Każdy to wie – trzeba zacząć jeść fast food.

Dlatego zaczynamy eksperyment: przez cały tydzień będziesz się żywił tylko fast-foodem. Mniam, mniam!

Tak na marginesie, pierwszy fast food pojawił się już w 1920 roku w Kansas. W restauracji “White Castle” robiono hamburgery. Były smaczne i tanie – tylko 5 centów za sztukę.

A żeby rozwiać obawy co do bezpieczeństwa takiego jedzenia, właściciele restauracji wynajęli aktorów, którzy, przebrani za lekarzy, kupowali hamburgery na oczach klientów. A ty byś wpadł na taki sprytny numer, mądralo?

Dzisiaj fast food jest bardzo popularny. Zjada go 70 milionów ludzi. To 1% ziemskiej populacji.

A w sieci szybkiego jedzenia pracuje około 1 miliona ludzi. I ta liczba będzie się tylko zwiększać, ponieważ ilość restauracji gwałtownie rośnie.

I nie ma w tym nic dziwnego. Oto przed tobą zwykłe domowe jedzenie i soczysty, apetyczny, wspaniały burger. Ty jednak, naturalnie, wybierzesz to zdrowe, nudne, domowe jedzenie? Tak właśnie myślałem.

Razem z tobą wyboru na korzyść fast-foodu dokona jeszcze mnóstwo osób. I wydadzą na niego biliony dolarów rocznie.

No cóż! Wróćmy do naszego eksperymentu. Na początek zrób badania. Okej, wszystko w normie? To leć w kosmos! Oj, nie. Idź i zjedz frytki.

Dzień pierwszy. Wszystko jest bardzo smaczne! Koledzy strasznie ci zazdroszczą. Dzień drugi. Wszystko jest bardzo smaczne! Koledzy strasznie ci zazdroszczą. Dzień trzeci. Wszystko jest bardzo smaczne! Już nie masz kolegów.

Dzień czwarty. Wszystko jest obrzydliwe. Czujesz zapach fast-foodu z odległości tysiąca kilometrów. I chcesz nigdy więcej go nie czuć. Smak jedzenia jest po prostu okropny. Marzysz o brokułach.

Dzień piąty. Śniły ci się brokuły. Z trudem udało ci się wstać z łóżka. I przez cały dzień ledwo ruszałeś nogami. Wcześniej nic takiego się z tobą nie działo!

Dzień szósty. Napisałeś dla brokułów wiersz miłosny. A skóra na twojej twarzy zrobiła się tłusta i błyszcząca. Sąsiedzi cię nie poznali.

Dzień siódmy. W ustach wciąż czujesz posmak spalonej opony. Twoje dżinsy pękły na szwie, kiedy próbowałeś się w nie wcisnąć. I już drugą godzinę nie możesz sobie przypomnieć, gdzie zapodziałeś telefon.

Eksperyment zakończony! Smacznego!

Jak tam twoje wyniki? O, zawartość tłuszczu w organizmie wzrosła o 2%. I poziom cholesterolu znacznie się podniósł.

Po to, żeby wrócić do poprzedniego stanu i zrzucić zebrane kilogramy, będziesz potrzebował około 1,5 miesiąca.

Dlaczego tak się stało? A dlatego, że fast food na początku daje poczucie sytości i energii. Ale to szybko mija.

I pojawia się uczucie jeszcze większego głodu. Tak, jakby w twoim żołądku pojawiła się czarna dziura, do której trzeba wrzucać coraz więcej i więcej jedzenia.

Do tego zwyczajne jedzenie wydaje się już zupełnie bez smaku.

Ale główny haczyk jest taki, że w fast-foodzie nie ma żadnych niezbędnych dla organizmu witamin i minerałów!

A jest tylko masa konserwantów i soli. Z tego powodu zaburzony zostaje metabolizm. Zaczynają boleć nerki i wątroba. Przytępia się praca mózgu.

I zaczynasz cierpieć na otyłość. Tak samo jak pół miliarda ludzi na naszej planecie. I ryzykujesz przedwczesną śmierć.

A nie, nie ryzykujesz. Przecież zacząłeś już uprawiać sport i jeść brokuły!

Jak myślisz, czy da się całkowicie zrezygnować z fast-foodu?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close