Co by było, gdyby twój brat był superbohaterem?
Być bratem superbohatera to z jednej strony bardzo fajnie, a z drugiej strony… nie bardzo.
Zastanówmy się, czego w byciu bratem superbohatera jest więcej – pozytywów czy negatywów?
Brat superbohater ma masę supermocy.
Potrafi czytać w myślach. I często to bywa bardzo pomocne. Co prawda, czasami czytanie w czyichś myślach i za szybka reakcja na nie może doprowadzić nawet do więzienia.
Potrafi przechodzić przez ściany. Dowolnej grubości i struktury.
Potrafi rozwijać super prędkość i prześcignąć rower, samochód, samolot, a nawet rakietę. I chociaż wynik takich wyścigów jest łatwy do przewidzenia – to ścigać się jest i tak fajnie.
Potrafi chodzić po ścianach i nawet po sufitach. I można na niego zrzucić najgorsze prace domowe.
Potrafi zmieniać swoje uszy w echolokatory i widzieć nimi na odległość. Z nim nigdy się nie zgubisz.
Potrafi rozmawiać ze zwierzętami, owadami i rybami. Ale ta jego umiejętność zwykle jest bardzo męcząca.
Potrafi zahipnotyzować ogromnego boa i nawet go zjeść… No i zapomnieć się podzielić.
Potrafi w porę włączać widzenie w ciemności, pozbawiając cię możliwości wykazania się inwencją.
Potrafi oddychać pod wodą! I spokojnie chodzić po morskim dnie.
Potrafi uzdrawiać niektórych ludzi i zwierzęta. A ty możesz bez obawy o swoje życie, odznaczać się bohaterstwem nawet nie posiadając supermocy.
Potrafi włączać nadludzką siłę i ratować przed zgubą całe miasta, кraje i nawet kontynenty!
Potrafi stać się niewidzialny. I wystraszyć cię na śmierć… Albo rozśmieszyć do łez.
Potrafi mówić wszystkimi językami świata. I ta umiejętność również może uratować ci życie w trudnej sytuacji.
Ma moc atmokinezy i potrafi kontrolować pogodę.
Potrafi być zwinny. I bardzo zręczny.
Potrafi utworzyć pole siłowe, żeby cię ochronić.
Potrafi bardzo dużo. Ale zazwyczaj nie ma dla ciebie czasu. I dowiesz się o jego wyczynach ze środków masowego przekazu.
Jeżeli twój brat jest superbohaterem – to prawie nigdy nie będzie go obok ciebie. Przecież on cały czas kogoś ratuje. A u ciebie rozwija się kompleks niższości… Albo nawet depresja.
Ale możesz być pewien, że kiedy będzie ci bardzo, bardzo źle, twój brat rzuci wszystko, żeby przylecieć tobie na pomoc. Nawet jeżeli z tego powodu trzeba będzie poświęcić swoją reputację… i jakieś miasto.