CiałoWiedza

Co by było, gdybyś wylądował w lodówce?

Od ponad stu lat ludzkość korzysta z lodówek, żeby wieszać na nich magnesy…

i przechowywać jedzenie, dla którego stała się prawie bóstwem, przedłużającym jego życie.

Ale co stanie się z samym człowiekiem, jeżeli trafi na długo do lodówki?

Wewnątrz komory chłodzenia utrzymywana jest temperatura od +3 do +8°C, optymalna do przechowywania sera, sosów, warzyw i innych produktów spożywczych.

A w zamrażalniku temperatura może się wahać od -6 do -24°C.

Tymczasem wszystkie układy ludzkiego organizmu funkcjonują normalnie przy wewnętrznej temperaturze ciała +37°C.

Dlatego, kiedy wpakujesz się do zamrażalnika, zakończenia nerwowe, znajdujące się na skórze, od razu poinformują mózg o niebezpiecznym obniżeniu temperatury otoczenia.

W odpowiedzi na to nastąpi pierwsza reakcja organizmu na zimno – redystrybucja przepływu krwi i zwężenie naczyń w kończynach.

Tak ciało będzie próbowało ograniczyć utratę ciepła i zachować cenne ciepło do ogrzewania mózgu, serca i innych ważnych dla życia organów.

Następnie z powodu zimna zadziała reakcja pilomotoryczna, która każe kurczyć się mięśniom, unoszącym włoski. Dlatego pokryją cię ciarki, które również nazywa się “gęsią skórką”.

Korzyść z takich sterczących włosków tkwi w tym, że zatrzymują one nagrzaną przez ciało warstwę powietrza przy powierzchni skóry.

Kiedy temperatura twojego ciała spadnie do poziomu poniżej 35,5 °C, zaczniesz się trząść.

Częste skurcze włókien mięśniowych w procesie drżenia pozwolą zwiększyć produkcję energii cieplnej 3-5 razy.

Oprócz tego, radzimy zaopatrzyć się w duże ilości płynów i pożywienia przed przeprowadzką do lodówki.

Przecież dla utrzymania równowagi cieplnej twój organizm potrzebuje bardzo dużo energii z białek, tłuszczów i węglowodanów, zawartych w pożywieniu.

Ale w żadnym wypadku nie spożywaj alkoholu: rozszerzając naczynia, wypuszcza on z twojego ciała drogocenne ciepło.

Oprócz tego, w niskiej temperaturze płyn przestanie dopływać do kończyn i skoncentruje się w twoich organach wewnętrznych.

Dlatego nerki będą musiały pracować bardziej intensywnie, a ty z pewnością będziesz odczuwał ciągłą potrzebę oddawania moczu.

Jeszcze jedno niebezpieczeństwo, które czyha na ciebie w lodówce, to listeria, salmonella i pałeczki okrężnicy, które doskonale rozmnażają się w niskich temperaturach, i, kiedy dostaną się do twojego organizmu, mogą wywołać poważne choroby.

Jeżeli nieregularnie myłeś swoją lodówkę, to na jednym centymetrze kwadratowym jej powierzchni może żyć do 8000 patogennych bakterii.

Ponadto w wyniku zimna pojawia się ryzyko uszkodzenia tkanek, zwłaszcza skóry na nosie, policzkach, palcach u rąk i nóg.

W procesie odmrożenia skóra w tych miejscach może stwardnieć, zblednąć, a później – ściemnieć i odpaść.

Ciekawe jest to, że kobiety znoszą zimno lepiej niż mężczyźni, ponieważ zazwyczaj mają więcej podskórnej tkanki tłuszczowej.

Ale długotrwałe oddziaływanie niskich temperatur może spowodować hipotermię u przedstawicieli obu płci.

Przy hipotermii zwalnia puls i oddychanie, świadomość zostaje zaburzona, reakcje są słabe, a mowa – niewyraźna.

Człowieka ogarnia duża senność, a sen może zakończyć się śmiercią. Dlatego szybko wychodź z lodówki – tam nie da się żyć!

Chociaż prawdopodobnie nadałaby się ona na mieszkanie dla tybetańskich joginów albo eskimosów, którzy będą grzać się w lodówce, kiedy na zewnątrz jest -40°C.

A ty jak sądzisz, ile czasu uda ci się wytrzymać w lodówce?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close