Co się dzieje, kiedy tracisz przytomność?
Przytomność nie ma ani rozmiaru, ani ciężaru, a mimo to 30% ludzi straciło ją, czyli zemdlało, co najmniej raz w życiu.
W medycynie utrata świadomości nosi łacińską nazwę “syncope”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza “obrąbanie”
Każdego roku na świecie odnotowuje się około 500 tysięcy przypadków utraty przytomności, które spowodowane są różnymi czynnikami.
Omdlenie z powodu urazu głowy.
Mózg człowieka ochraniają kości czaszki, opony mózgowe oraz płyn mózgowo-rdzeniowy, wypełniający przestrzeń między kośćmi czaszki a mózgiem.
Tuż po urazie mózg siłą rozpędu pozostaje w ruchu, czyli przemieszcza się wewnątrz czaszki, gwałtownie w nią uderzając. I nie zawsze płyn jest w stanie wytłumić te uderzenia.
W rezultacie człowiek doznaje wstrząsu mózgu, którego wyraźnymi oznakami są mdłości i utrata przytomności.
Utrata przytomności z powodu braku tlenu.
W przypadku zaburzenia rytmu serca, albo w dusznym pomieszczeniu, zmniejsza się dopływ tlenu do mózgu.
W odpowiedzi na niedobór tlenu mózg przełącza organizm w tryb oszczędnego funkcjonowania, dlatego wprowadza człowieka w stan omdlenia.
Nawiasem mówiąc, mężczyźni mogą stracić przytomność z powodu zbyt ciasnego kołnierzyka u koszuli albo z powodu za mocno zawiązanego krawata.
Wśród naczyń szyjnych znajduje się aktywna strefa – zatoka tętnicy szyjnej.
Czasami podczas nacisku na nią, ciśnienie tętnicze gwałtownie spada o 40 mm słupka rtęci, a człowiek traci przytomność.
Omdlenie może stanowić reakcję na silny stres.
Jeżeli zdarzyło ci się usłyszeć dzwonienie w uszach, w oczach ci pociemniało i osunąłeś się bezwładnie na fotel u dentysty, to najprawdopodobniej winowajcą był stres.
Wywołuje on nadmierne wydzielanie kortyzolu, a w odpowiedzi na to mózg działa jak bezpiecznik i odłącza na jakiś czas układ nerwowy, żeby mógł odpocząć i się zregenerować.
Z tego właśnie powodu – stresu wywołanego lękiem – kobiety często mdleją na widok małej myszki.
Ciekawe jest to, że w mniej więcej 40% przypadków w ogóle nie udaje się ustalić przyczyny omdlenia.
Zwykle tuż przed utratą przytomności człowiek czuje, że jego głowa robi się ciężka, jest mu niedobrze, zaczyna się pocić, dźwięki wydają się przygłuszone, a w oczach ciemnieje.
Kiedy człowiek jest nieprzytomny, jego skóra nabiera popielatoszarego odcienia, ciśnienie krwi się obniża, bicie serca jest słabo słyszalne, a puls słaby.
Przy zwykłym omdleniu mięśnie gwałtownie się rozluźniają, a ciało przez pewien czas się nie porusza; może to trwać od kilku sekund do kilku minut.
Przy dłuższym omdleniu – trwającym ponad 5 minut, możliwe jest wystąpienie drgawek i bezwiedne oddawanie moczu.
Po omdleniu stan człowieka zazwyczaj szybko i całkowicie wraca do normy, chociaż przez jakiś czas można odczuwać zmęczenie i osłabienie.