Co się stanie jak skoczysz z 10km bez spadochronu?
„Zejdźcie na ziemie!” – to ulubiona fraza nauczycieli.
My, przeciwnie, oferujemy państwu loty w chmurach… i nawet powrót – tylko bez spadochronu.
„Oferujemy spadanie„, – powiedziałem.
Jeśli boisz się, że przy upadku z tak dużej wysokości rozwijać będziesz prawie prędkość ponaddźwiękową, to nie warto się martwić.
Graniczną prędkości opadania – czyli około 200-240 km/h można osiągnąć po 500 m lotu.
Wyższa prędkość tobie nie grozi, bo na twoje ciało działa opór powietrza, który przeciwdziała sile przyciągania ziemskiego.
– Co z tobą, Janusz?
Ach, tak… zapomniałem ostrzec, że przez pierwsze 3000 m spadania ze względu na zmianę atmosfery będziesz odczuwać brak tlenu. Co w konsekwencji może doprowadzić nawet do zawału.
Teraz, dochodzimy do wysokości 6500 km od powierzchni ziemi. Tutaj powietrze jest gęstsze, więc prędkość spada zmniejsza się do 190 km/h, a oddychanie staje się łatwiejsze.
Jeśli nie spadasz z chmury jak Janusz tylko poprostu twój samolot miał wypadek w powietrzu, to warto się rozejrzeć. Może obok ciebie lecą odłamki, które pomogą spowolnić twój upadek, zwiększając opór powietrza. Szczególnie przydatne okażą się części kadłuba i skrzydeł samolotu.
Ale ponieważ Janusz po prostu spadł z chmury, nie ma dostępnych odłamków do spowolnienia.
W takim przypadku należy postępować jak spadochroniarz podczas dłuższego skoku. Rozkłada ręce i nogi szerzej, odchyla głowę, prostuje ramiona i wypycha klatkę piersiową. Pod wpływem mas powietrza twoje ciało będzie rozwijać mniejszą prędkość.
– Dlaczego płaczesz, Janusz?
– Ach, od silnego strumienia powietrza łzawią mi oczy i nic nie widzę.
Weź okulary – pomogą ci chronić oczy podczas spadania. Do tego okulary pomogą ci bardziej dokładnie zbadać miejsce lądowania, do którego dolecisz, i dostosować trajektorię lotu w razie potrzeby.
Zaleca się wybrać do lądowania miękkie miejsca – bagna, trampoliny, gęste zarośla, stogi siana, przewody wysokiego napięcia.
A spadek na powierzchnie wody lub asfalt praktycznie nie pozostawia szans na przetrwanie.
Twoje trzy minuty ekscytującego lotu dobiegły końca.
„Nie lataj w chmurach!”