Historia

Co wyjątkowego znajduje się w Trójkącie Bermudzkim?

Nasza planeta jest pełna zagadek. I to, co wiadomo dzisiaj, to jedynie mała cząstka tego, czego naukowcy muszą się jeszcze dowiedzieć.

Wiele jeszcze jest rzeczy niezbadanych, a niektóre zjawiska w ogóle nie mają naukowego wyjaśnienia.

Jedną z takich białych plam na mapie współczesnej nauki jest tajemniczy Trójkąt Bermudzki.

Ten fragment wszechoceanu otacza tak wiele tajemnic, że ich rozwiązaniem będzie zajmować się jeszcze niejedno pokolenie.

Giną tu ludzie, znikają statki i samoloty, psują się urządzenia nawigacyjne, a rozbitków prawie nikt nigdy nie odnajduje.

Jeszcze sto lat temu istnienia takiego mitycznego fenomenu nawet nikt się nie domyślał.

Dopóki w latach 70. ubiegłego wieku Charles Berlitz nie opublikował książki, w której w interesujący i barwny sposób opisał zagadkowe zniknięcia w tym regionie.

Prasa podchwyciła te historie i rozdmuchała wątek o złowieszczym Trójkącie Bermudzkim.

To niezwykłe miejsce znajduje się na Oceanie Atlantyckim, wzdłuż wybrzeża Ameryki Południowej – między Portoryko, Miami i Bermudami. A jeżeli połączy się je wszystkie trzema liniami, to powstanie trójkąt o powierzchni 4 milionów kilometrów kwadratowych.

A zatem, co tak wyjątkowego i tajemniczego znajduje się w Trójkącie Bermudzkim? I jak wyjaśnić wszystkie zniknięcia, do których dochodzi w tej okolicy?

Autorzy fantastyki, dziennikarze i znawcy zjawisk nadprzyrodzonych zaliczają ten fragment Oceanu Atlantyckiego do strefy zjawisk paranormalnych.

A znów niektórzy z nich wyjaśniają zniknięcia statków atakiem morskich potworów i działaniem kosmitów.

Jednak bardziej racjonalne wyjaśnienie tego fenomenu ma związek z charakterystycznymi cechami tego obszaru – znajduje się tu dużo płycizn, ogromna ilość prądów morskich i powietrznych, dość często powstają tu cyklony i huragany.

Co zatem skrywa Trójkąt Bermudzki pod wodą? Ukształtowanie dna na tym obszarze jest ciekawe i urozmaicone.

Jakiś czas temu prowadzono tutaj liczne badania i odwierty w celu wydobycia ropy naftowej i innych złóż.

Praktycznie całą zachodnią część Trójkąta Bermudzkiego przecina Golfsztrom i temperatura tutaj jest o 10 stopni wyższa niż w każdej innej jego części.

Dlatego z powodu zetknięcia różnych frontów w tym miejscu zdarza się gęsta mgła, która pobudza wyobraźnię wrażliwych podróżników.

Golfsztrom sam w sobie jest bardzo szybkim prądem. Dlatego nie dziwi, że słabsze statki w przeszłości zbaczały z kursu i płynęły bez nawigacji, w rezultacie się rozbijały i przepadały na zawsze w głębi oceanu.

Oprócz Golfsztromu na tym terenie powstają również inne, czasowe prądy, których nie da się przewidzieć. Tworzą silne wiry, z których nie można się wydostać.

Równie często powstają silne huragany. Tworzą ogromne fale, które mkną z ogromną prędkością i rozbijają się o rafy koralowe i o statki, które miały nieszczęście pojawić się tam w tym momencie.

W Morzu Sargassowym, które znajduje się na wschodzie Trójkąta Bermudzkiego jest bardzo dużo gęstych wodorostów, w które często zaplątywały się statki. Naturalnie, w takich okolicznościach statek skazany był na ugrzęźnięcie przez długi czas.

Na terytorium Trójkąta Bermudzkiego doskonale czują się cyklony, których masy powietrzne tworzą wiry i tornada. Nic dziwnego, że w takich warunkach może przepaść i statek, i samolot.

Jeszcze jedną przyczyną ogromnej ilości katastrof w tej strefie jest zdolność oceanu do wytwarzania sygnałów infradźwiękowych, które wywołują halucynacje i panikę u ludzi. A ci z kolei, widząc tak straszne obrazy, rzucają się za burtę i giną.

Na samoloty sygnały infradźwiękowe działają tak samo. I pilota mogą tu uratować tylko wyjątkowe opanowanie albo autopilot. W innych przypadkach statek powietrzny również się rozbija.

Niektórzy badacze twierdzą, że statki rozbijają się z powodu metanowych bąbli, które wydostają się z oceanu przez dawne wulkany. Nad powierzchnią pękają i tworzą leje. Ale w rzeczywistości nikt tego nie widział.

W rejonie Trójkąta Bermudzkiego równie często można zaobserwować anomalie magnetyczne, które powstają w wyniku silnego rozstępowania się płyt tektonicznych.

Z tego powodu cała nawigacja ulega awarii, zmieniają się wskaźniki, i zostaje utracona łączność radiowa.

No to co wyjątkowego ma w sobie Trójkąt Bermudzki? No cóż, tylko dwie rzeczy – to skomplikowane warunki pogodowe w tym regionie oraz ciągłe podgrzewanie zainteresowania tym miejscem.

Obecnie statki i samoloty wyposażone są w taką technologię i nawigację, którą trudno jest zmylić. Dlatego dzisiaj nikt nie ginie na tym paranormalnym, jak uważano wcześniej, obszarze.

A wy wierzycie w niezwykły charakter zjawisk w Trójkącie Bermudzkim?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close