CiałoHistoriaWiedza

Czy marihuana może pomóc zwalczyć raka

Przeciwbólowe, uspokajające i przeciwzapalne właściwości roślin z gatunku cannabis (Cannabis L.,) są znane ludzkości od ponad 3000 lat. Stosowano je w celach leczniczych jeszcze w starożytnych Indiach, Rzymie i na Starożytnym Bliskim Wschodzie.

Dziś jedne kraje dyskutują na temat możliwości legalizacji marihuany, inne już zalegalizowały jej stosowanie, a jeszcze inne – takie jak USA, wręcz oficjalnie uznały jej zasługi w walce z rakiem.

W USA rządowa strona internetowa opublikowała informacje, poświęcone wpływowi kannabinoidów na komórki rakowe.

A Ministerstwo Zdrowia zaleca przepisywanie chorym na raka całej gamy preparatów leczniczych, zawierających ekstrakt z marihuany.

Badania potwierdzają, że marihuana pozwala blokować rozwój komórek rakowych, działa przeciwzapalnie i zapobiega rozrostowi naczyń krwionośnych, karmiących guzy.

Podczas doświadczeń laboratoryjnych na zwierzętach stwierdzono, że jeden z głównych kannabinoidów – delta-9-tetrahydrokannabinol, skutecznie niszczy cząsteczki raka niedrobnokomórkowego.

Szczególnie skutecznie cannabis pokonuje komórki rakowe guza mózgu, żołądka, wątroby, płuc i gruczołu mlekowego.

Do tego marihuana zabija komórki rakowe nawet lepiej, niż radio- i chemioterapia, ponieważ cannabis powoduje śmierć (apoptozę) komórek rakowych, nie uszkadzając przy tym zdrowych komórek organizmu.

Badania kliniczne na ludziach udowodniły, że jeżeli pacjent przechodzi przez schemat chemioterapii, to marihuana zmniejsza takie jej efekty uboczne, jak ból, lęk, utrata apetytu, mdłości.

Oprócz tego, kannabinoidy chronią przed zapaleniem jelita grubego, a tym samym potencjalnie obniżają ryzyko wystąpienia raka jelita grubego.

Marihuana pomaga też łagodzić skurcze mięśni, spowodowane stwardnieniem rozsianym i aktywnie zwalcza wirusy.

Ciekawe, że decyzja o wykorzystaniu leków na bazie marihuany przyniesie producentom tej rośliny miliardy dolarów finansowego wsparcia od państwa.

Wśród sposobów użycia marihuany w celach leczniczych farmaceuci zalecają: palenie, rozpylanie pod język, wykorzystanie jako dodatku do pieczywa lub do herbat ziołowych.

Ciekawe, czy nie pójdą o krok dalej i nie zaproponują dodania takiej zdrowej marihuany do produktów dla dzieci, żeby zapobiegać chorobom?

Albo można, na przykład, karmić marihuaną krowy… a później korzystać z leczniczego kannabinoidowego mleka. A nawet robić z niego rozweselające lody.

A co wy myślicie o legalizacji marihuany i lekarstw na jej bazie?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close