Szanse na to, żeby ukłuć się używaną igłą ze strzykawki są dość wysokie.
To może się zdarzyć w piaskownicy dla dzieci, przy wyrzucaniu śmieci, a nawet na ławce w parku.
Czy należy w takim wypadku wpadać w panikę i szykować się na szybką śmierć?
W masowej świadomości ukłucie używaną igłą jest ściśle związane z ryzykiem zakażenia HIV i innymi śmiertelnymi chorobami.
Na początek doprecyzujmy, że ryzyko zarażenia się nimi zależy od wielu czynników: rozmiaru igły, głębokości wbicia, ilości zakażonej krwi, która dostanie się do twojego organizmu przy ukłuciu oraz od stężenia wirusa.
Lekarze twierdzą, że prawdopodobieństwo zarażenia się HIV podczas przypadkowego jednorazowego ukłucia zakażoną igłą nie przewyższa 0,2-0,5%.
Rzecz w tym, że wirus niedoboru odporności zachowuje aktywność, kiedy znajduje się w żywej komórce.
A poza organizmem człowieka prawie od razu się dezaktywuje.
Oprócz tego, ultrafiolet i wysoka temperatura również przyczyniają się do śmierci tego wirusa.
Dlatego zaschnięta krew, która znajduje się na igle strzykawki, nie zawiera żywego wirusa HIV.
Zresztą, według danych Światowej Organizacji Zdrowia, w ciągu wszystkich lat obserwacji nie odnotowano ani jednego przypadku zakażenia HIV przez przypadkowe ukłucie się używaną strzykawką.
Ale to nie oznacza, że ukłucie używaną igłą jest bezpieczne dla twojego życia.
Pozostaje niewielkie prawdopodobieństwo zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu C – około 3-10%.
Chociaż ten wirus również ginie po całkowitym zaschnięciu krwi.
Ale już wirus zapalenia wątroby typu B jest bardziej żywotny w środowisku zewnętrznym, zwłaszcza w niskich temperaturach.
Dlatego ryzyko zakażenia się nim przy ukłuciu używaną igłą może wynosić od 2 do 40%.
Można zneutralizować ryzyko zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu B, stosując szczepionkę profilaktyczną albo poekspozycyjną – po kontakcie z wirusem.
Oprócz tego, przez używaną igłę z niewielkim prawdopodobieństwem można się zarazić opryszczką, malarią, syfilisem, błonicą i jeszcze całą masą infekcji.
Dlatego lekarze zalecają, żeby od razu po ukłuciu przez kilka minut przemywać miejsce skaleczenia mydłem pod strumieniem bieżącej wody albo zastosować na rankę środek dezynfekujący.
Jeżeli po ukłuciu z ranki leci krew, nie należy jej odsysać ani tamować. Niech krwotok sam ustanie.
Po kontakcie z używaną igłą postaraj się jak najszybciej zwrócić się po pomoc medyczną.
W ośrodku zdrowia ocenią ryzyko zakażenia i w razie konieczności skierują cię na leczenie profilaktyczne.
Jeżeli masz taką możliwość, włóż strzykawkę z igłą do jakiegoś pojemnika i przekaż do zbadania i utylizacji.
Dla własnego spokoju możesz zrobić badania na HIV po 3 i 6 miesiącach.
Jeżeli nawet po negatywnych wynikach nadal się boisz, że czymś się zaraziłeś podczas ukłucia, to najprawdopodobniej masz nozofobię – natrętny lęk przed zachorowaniem.
