Ludzkie ciało nieustannie traci wodę. Woda wydostaje się z ciała przez skórę, płuca i nerki. Kiedy poziom wody spada poniżej określonej normy, człowiek zaczyna odczuwać pragnienie.
Szczególnie mocno odczuwa to w pobliżu zbiornika wodnego, z którego nie można się napić. Na przykład, nad morzem. Tak bardzo w takich chwilach człowiek zazdrości rybom.
Niepotrzebnie. Ryby również odczuwają pragnienie! Co prawda tylko te, które żyją w słonej wodzie.
A wszystko dlatego, że w ciele morskich ryb kostnoszkieletowych stężenie soli jest mniejsze niż w wodzie, w której żyją.
Mięso morskiej ryby w ogóle nie jest słone! Można nim zaspokoić nie tylko głód, ale też pragnienie.
A wszystko dzięki osmozie. Osmoza to proces jednostronnego przenikania przez półprzepuszczalną błonę cząsteczek od roztworu o mniejszym stężeniu w kierunku roztworu o stężeniu większym.
Ciśnienie osmotyczne w wodzie morskiej wynosi 32 atmosfery, a w ciele ryb kostnoszkieletowych – 10-15 atmosfer.
A ten roztwór, w którym jest wyższe ciśnienie osmotyczne ściąga do siebie wodę. Dlatego woda morska tak jakby wyciąga z ryby wodę. Woda z ciała ryby wydostaje się na zewnątrz przez skrzela i skórę.
Człowiek w ciągu dnia powinien wypijać do dwóch litrów wody. Żeby napić się rybą, trzeba zjeść jej nie mniej niż 1,5 kg.
Co prawda, surowa ryba to nie jedyny sposób na zdobycie słodkiej wody tam, gdzie jej brakuje.
Ale czy wszystkim rybom chce się pić? Nie!
Ryby słodkowodne zupełnie nie odczuwają pragnienia. I znowu wszystko dzięki osmozie. Zasolenie słodkiej wody jest praktycznie zerowe, a zasolenie słodkowodnej ryby wynosi 6-10 atmosfer. Dlatego ryby słodkowodne zasysają otaczającą je wodę.
Słodkowodne ryby wchłaniają i wydalają wodę przez skórę. Słodkiej wody w ciele ryby słodkowodnej jest bardzo dużo. Wciąż się jej pozbywa w postaci moczu.
Można powiedzieć, że ryby słonowodne ciągle piją, a słodkowodne ciągle siusiają.
A czy rybom słodkowodnym zachce się pić, jeżeli włoży je się do słonej wody? I czy ryby morskie przestaną odczuwać pragnienie, gdyby je przenieść do jeziora?
W słonej wodzie ryba słodkowodna reguluje poziom soli w swoim organizmie, wchłaniając sól i wydalając wodę.
W słonej wodzie ryba słodkowodna będzie bardzo szybko tracić wodę, ale nie będzie mogła uzupełniać zapasów.
Poziom soli w jej ciele podniesie się do poziomu krytycznego. Będzie odczuwać nie zwykłe pragnienie, tylko super silne pragnienie. I, oczywiście, zginie.
W słodkiej wodzie ryba słonowodna będzie próbowała regulować poziom soli w swoim organizmie w sposób, do jakiego jest przyzwyczajona.
Ale sól będzie szybko opuszczać jej organizm, a woda odwrotnie – będzie się gromadzić. I ryba zginie.
Ale są ryby, które potrafią kontrolować swoje pragnienie. Czyli potrafią dostosować skład swojego organizmu do otaczającego je środowiska.
Piją wodę albo pozbywają się jej w zależności od stężenia soli w zbiorniku wodnym, w którym się znalazły.
Ich skrzela i nerki potrafią szybko przestawić się z przetwarzania słonej wody na słodką i odwrotnie.
Są to ryby dwuśrodowiskowe. Czują pragnienie od czasu do czasu. I, jak mówią specjaliści, właśnie dlatego są najsmaczniejsze.