Najwyższy czas się dowiedzieć, dlaczego bąki lepiej puszczać z efektem dźwiękowym, głośno informując otoczenie o swoich procesach naturalnych, i dlaczego ciche bąki mogą być niebezpieczne dla twojego zdrowia.
Każdy twój bąk ma unikalny skład, ale w przybliżeniu składa się w 60% z azotu (N2), w 5% z tlenu (O2), w 15% z dwutlenku węgla (СО2), w 20% z wodoru (Н2), oraz z metanu (СН4), amoniaku (NH3) i siarkowodoru (Н2S).
Gazy, które wypuszczasz przez odbyt, zaczynają tworzyć się jeszcze w jamie ustnej, kiedy razem z jedzeniem połykasz tlen i azot.
Ale przed bąkiem długa droga, ponieważ ogólna długość ludzkiego jelita wynosi około 5 m.
Swoją drogą, dzięki temu możesz spokojnie pić gorącą herbatę – zdąży ostygnąć po drodze i nie poparzy ci odbytu.
W górnej części jelita cienkiego podczas trawienia tłuszczów przy pomocy soku żołądkowego, sekretnej pracy trzustki, jelita i wątroby, dochodzi do wytworzenia znacznych ilości dwutlenku węgla.
Jeszcze trochę dwutlenku węgla wytwarza się w jelicie grubym, w wyniku pracy bakterii jelitowych.
Oprócz tego, metabolizm drobnoustrojów w świetle jelita grubego prowadzi do wytworzenia dużych ilości wodoru. Lokalne bakterie wydzielają również amoniak i metan.
Ciekawe jest to, że u około ⅓ ludzi zawartość metanu w kale jest podwyższona, dlatego gęstość odchodów jest mniejsza niż gęstość wody i fekalia wypływają na jej powierzchnię.
Podczas pracy bakterii w jelicie grubym wytwarza się jeszcze jeden gaz – siarkowodór, z powodu którego wypuszczane gazy mają nieprzyjemny zapach, podobny do zapachu zgniłych jajek.
Zazwyczaj siarkowodór stanowi nie więcej niż 1% ogólnej objętości bąka. Poza tym bąk to wysoko skoncentrowany dwutlenek węgla i wodór.
Z powodu takich proporcji gazowej mieszanki, bąk wydobywa się z ciebie gwałtownie i bardzo głośno.
Ale jeżeli w jelicie cienkim dochodzi do zaburzenia składu flory bakteryjnej albo do innych awarii w jego działaniu, to w dolnych częściach układu trawiennego nasilają się procesy gnicia i fermentacji, czyli – zwiększa się ilość wytwarzanego przez bakterie siarkowodoru.
To doprowadza do zachwiania równowagi: w każdym bąku obniża się udział dwutlenku węgla i wodoru, które odpowiadają za głośność podczas wypuszczania gazów przez odbyt, ale równocześnie wzrasta udział siarkowodoru.
Oprócz dyskomfortu z powodu nieprzyjemnego zapachu, taki cichy, ale cuchnący bąk może sygnalizować uszkodzenie śluzówki jelita albo jego stan zapalny.
Swoją drogą, na dużych wysokościach, z powodu niższego ciśnienia atmosferycznego, gazy obecne we krwi, szybciej chcą się wydostać na zewnątrz, dlatego w górach będziesz częściej puszczać bąki – mniej więcej co 11 minut.
W takich chwilach można się tylko cieszyć, że budowa układu pokarmowego człowieka nie jest taka sama, jak u szkarłupni, których żołądek ma kształt litery U, przez co ich odbyt znajduje się tuż obok otworu gębowego.