Life Style

Oderwanie od rzeczywistości, czyli co, gdybyś trafił do gry komputerowej?

Lubisz spędzać czas przy grach komputerowych i pogrążać się w wirtualnej rzeczywistości? Ale co by było, gdybyś naprawdę znalazł się w takiej grze?

Odpowiedź na to pytanie bezpośrednio zależy od gry, jaką wybrałeś z miliona możliwych wariantów.

W niektórych grach będziesz mógł wybrać cechy bohatera, w którego będziesz się wcielać – płeć, wygląd, umiejętności.

Dobre jest też to, że zwykle w grach nie trzeba spać, pić ani jeść, czyli będziesz miał wystarczająco dużo czasu na wykonanie misji.

Jeżeli zdecydowałeś się wejść do znakomitego Minecrafta, to przygotuj się na to, że zamiast ciała, rąk, nóg, a nawet zamiast mózgu będziesz miał kwadraty – woksele. W sumie, to wyglądać będziesz dość dziwacznie.

W Mass Effect 2 będziesz mógł stać się charyzmatycznym bohaterem, który dużo mówi i na okrągło walczy z potworami z innych planet.

A w GTA, tam to czekają na ciebie super przygody. Będziesz mógł się pościgać niezłą bryką albo na motocyklu, oraz podroczyć się z policjantami, po tym, jak obrabujesz bank.

Ale bądź ostrożny – łatwo cię mogą zastrzelić, zabić maczetą albo utopić.

A jeżeli trafiłeś do Silent Hill, Outlasta albo Dead Space – to czeka cię niezapomniany horror…

…i dlatego na pewno osiwiejesz i zaczniesz się jąkać już po 10 minutach wirtualnego życia.

Jeśli wybierzesz gry w rodzaju Bioshock, gdzie akcja prowadzona jest od pierwszej osoby, będziesz musiał brać udział w okrutnej walce o władzę.

A podczas badania nowych terytoriów możesz paść ofiarą podwodnych stworów i mutantów.

Chociaż pojawi się szansa, żeby spróbować narkotyków, które dodadzą ci super mocy.

Zanurz się w grze Need For Speed, jeżeli lubisz super wyścigi i szaloną prędkość.

Ale przygotuj się na połamane w wypadkach ręce i nogi, a przy tym żadni lekarze nie przyjdą ci z pomocą – ich tam po prostu nie ma.

W Call Of Duty powiedzie ci się trochę lepiej: tutaj po zranieniu będziesz mógł chociaż skorzystać z apteczki.

Oprócz tego, w innych grach będziesz mógł zwariować, przemieszczając się między portalami, albo zostać półczłowiekiem, kiedy wymienią ci mózg na sztuczną inteligencję.

To miło, że w grach – symulatorach można kupić dom, jacht, znaleźć sobie dziewczynę albo chłopaka, w ogóle, zrobić wszystko to, czego jak dotąd nie udało ci się osiągnąć w realnym życiu.

I chociaż w większości gier będziesz miał możliwość reinkarnacji, przejść grę do końca nie będzie łatwiej, niż przeżyć życie w realu.

Chyba, że wcześniej zaopatrzysz się w cheat kody.

Nadal chcesz wejść do gry? To napisz nam, do jakiej i dlaczego?

Facebook Comments

Related Articles

Back to top button
Close
Close